Szwedzcy Demokraci: kolejne zwycięstwo prawicowego populizmu i nieliberalizmu w Europie?

Autor: Orlaith Rice

Frustracja związana z polityką integracyjną i strach przed przestępczością – dwie kwestie, które szwedzka retoryka polityczna i opinia publiczna coraz częściej ze sobą łączą – napędzają dalszą podróż Szwedzkich Demokratów do głównego nurtu polityki. Ryż Orlaith zastanawia się, gdzie ta partia znajduje się pod etykietą populizmu i nieliberalizmu

W niej najnowszy utwór dla The Loop, Gefjon Off omawia, jak Szwedzcy Demokraci (SD), prawicowa partia nacjonalistyczna, normalizowała się w szwedzkiej polityce. Nieoczekiwanie konserwatywne głosy młodych mężczyzn, wzmocnione przez media społecznościowe, zadecydowały o sukcesie wyborczym partii. Opierając się na artykule Gefjona, twierdzę, że imigracja i przestępczość to kluczowe obszary zainteresowania społecznego we współczesnej Szwecji. Wykorzystując te kwestie emocjonalne, SD przyczyniło się do wzrostu jej znaczenia.

Bliskie wybory

Szwedzcy Demokraci po raz pierwszy weszli do parlamentu w 2010 roku. Po niezwykle zaciętych wyborach 11 września stała się drugą co do wielkości partią w Riksdagu. W tegorocznych wyborach SD zdobyła 20% głosów, wzrost o 3% w stosunku do 2018 r, kiedy była to trzecia co do wielkości partia w Szwecji.

Lewicowi Socjaldemokraci, tradycyjnie największa partia w Szwecji, zdobyli 301 TP3T głosów, co oznacza również wzrost jej Pokaz 2018. Jednak w sytuacji, gdy prawicowi Umiarkowani zajęli trzecie miejsce, prawicowy blok o włos zwyciężył w wyborach powszechnych 176 do 173 mandatów. Magdalena Andersson, krótko pierwsza kobieta premier Szwecji, przyznał się do wyborów i złożyła rezygnację, choć pozostaje przywódczynią socjaldemokratów.

Po niezwykle zaciętych wyborach 11 września Szwedzcy Demokraci są obecnie drugą co do wielkości partią w Riksdagu

W nadchodzącej kadencji powinien powstać nowy rząd tygodnie, choć nie wiadomo, jak to się rozegra. Tradycyjnie partie odmawiały koalicji z SD, choć obecnie może to być nieuniknione. W praktyce prowadzi to do niechęci do tworzenia koalicji słabe rządy mniejszościowe, gdyż ani lewy, ani prawy blok nie był na tyle duży, aby stworzyć większość.

Umiarkowany przywódca Ulf Kristersson prawdopodobnie zostanie kolejnym premierem. SD są mało prawdopodobne, aby uzyskać żadnych stanowisk ministerialnych, chociaż głosowano na Julię Kronlid z SD Drugi wicemarszałek Riksdagu. Niemniej jednak SD zostały oznaczone królowie nowego rządu.

„Znowu uczynić Szwecję dobrą”

Szwecja jest konstytucyjną demokracją liberalną, od dawna uważaną za odporną na odrodzenie się prawicowego populizmu, który ogarnia światową politykę. Definicji jest oczywiście mnóstwo. Ale prawicowy populizm możemy scharakteryzować jako walkę moralną, w której zwykli, ciężko pracujący ludzie walczą z: skorumpowana elita.

Prawicowe partie populistyczne wykorzystują kryzysy. W Szwecji wykorzystują skutki hojnej polityki migracyjnej, zwłaszcza napływ uchodźców podczas kryzysu w 2015 r. oraz wzrost aktywności gangów i przemocy z użyciem broni. SD łączy to wszystko, mówiąc o przestępcach-imigrantach – tzw.krymigracja'.

Prowadząc na początku tego roku jakościowe badania terenowe na potrzeby mojej pracy doktorskiej, zauważyłem uderzającą powszechność frustracji związanej ze sposobem, w jaki radzi się sobie z integracją, oraz wsparciem dla karnych środków wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Należą do nich usuwanie automatycznego obniżania wymiaru kary dla młodych ludzi.

Prawicowe partie populistyczne są zwykle nacjonalistyczne i wykluczające. Założona w 1988 roku Szwedzka Partia Demokratyczna ma korzenie w neonazizmie. Wśród jego haseł znalazły się: „zachowaj Szwecję jako szwedzką'. Rzeczywiście przywódca Jimmie Åkesson chce „aby Szwecja znów była dobra'. Nie jest to do końca stwierdzenie Trumpa, że „uczyni Amerykę znów wielką” – ale jest to dalekie od stwierdzenia ówczesnego premiera Stefana Löfvenamoja Europa nie buduje murów„w 2015 r. SD jest antyimigracyjne, antyislamskii surowy wobec przestępczości.

Po raz pierwszy w tych wyborach największym problemem szwedzkich wyborców była przestępczość. Szwedzcy Demokraci, antyimigracyjni i bezlitośni wobec przestępczości, pozycjonowali się jako jedyna partia zdolna do rozwiązania tego problemu

Kultura konformizmu i konsensusu kojarzona ze szwedzką polityką przez dziesięciolecia skutecznie wyciszała debatę na temat imigracji. Utrudniło to również poprzedniemu rządowi rozwiązanie problemów związanych z przestępczością i imigracją, chociaż w tej kampanii wyborczej lewicowi socjaldemokraci przyjęli twardsza postawa w sprawie polityki migracyjnej, niż można było się spodziewać.

W tych wyborach przestępczość była największym problemem dla wyborców po raz pierwszy w historii Szwecji. Na kilka tygodni przed wyborami śmiertelne strzelaniny pobiły roczne rekordy, m.in 47 zgonów od przemocy z użyciem broni. SD pozycjonowała się jako jedyna partia zdolna do stawienia czoła tym kryzysom.

Prawicowy populizm i nieliberalizm?

Włączanie prawicowych partii populistycznych do głównego nurtu polityki upowszechnia się w całej Europie, w krajach tak różnorodnych, jak Austria, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Węgry, Holandia, Polska, Serbia i Turcja. Tymczasem Szwecja ze swoim festynowanym państwem opiekuńczym była uważana za wyjątek. Postrzegano ją jako krainę tolerancji, wielokulturowości i poszanowania praw człowieka. Jest to pojęcie „Szwedzka wyjątkowość', która, jak udowodniła SD, znajduje się obecnie pod presją.

Niedawny sukces Giorgia Meloni we Włoszech, w połączeniu z wynikiem wyborów w Szwecji, wywołały dalszą debatę i obawy. Luca Manucciegona przykład ostrzega na tym blogu przed używaniem terminu „populista” w zbyt szerokim ujęciu. Twierdzi, że partie takie jak Bracia Włosi są dokładniej określane jako nieliberalne lub neofaszystowskie.

Program Szwedzkich Demokratów wydaje się raczej wykluczający niż antydemokratyczny; jego odmiana nieliberalizmu ma raczej charakter ideologiczny niż destrukcyjny

Niektórzy opisują SD jako populistyczną. Partia zachęcała do takiego opisu, na przykład rezygnując z niego Stanowisko eurosceptyczne przed wyborami europejskimi w 2019 r. Ale czy SD jest nieliberalna? Marlena Laruelle opisuje nieliberalizm jako reakcję przeciwko liberalizmowi. Łatwo też zobaczyć, jak winę za rzeczywiste lub rzekome niepowodzenia w integracji i kontroli przestępczości można zrzucić na słynny szwedzki liberalizm.

Jeśli podążymy za rozróżnieniem Jaspera Kautha, wydaje się, że program SD nie spełnia tego warunku ideologiczny nieliberalizm, a nie destrukcyjny nieliberalizm. Ma charakter raczej wykluczający niż antydemokratyczny. Warto jednak zauważyć, że włączanie skrajnej prawicy do głównego nurtu polityki i pełzanie nieliberalizmu ma miejsce w kraju bez autorytarnej historii.

Żadnego miażdżącego zwycięstwa skrajnej prawicy

Ale nie możemy przeceniać sukcesu SD w ostatnich wyborach. Głosy partii nie wzrosły drastycznie w porównaniu z udziałem w 2018 roku. Jest mało prawdopodobne, aby SD podjęła próbę podważenia kontroli i równowagi jak widzieliśmy gdzie indziej, ani też obecnie nie ma do tego uprawnień. Sukces SD wynika z jej umiejętności rozwiania uzasadnionych obaw Szwedów dotyczących integracji i polityki przestępczej. Inne partie unikały tych tematów, dając SD przez lata niemal monopol na takie rozmowy. Niemniej jednak znamienne jest, że m.in. nawet w Szwecji, wieloletnia demokracja i kultura tradycje zostaną naprawdę przetestowane.